Kiedy powinieneś być w biurze - a kiedy możesz pracować z domu?

Kiedy powinieneś być w biurze - a kiedy możesz pracować z domu?

W domowym zaciszu czy w pokoju socjalnym - gdzie znajdujemy naszą kreatywną iskrę? Badacz Leif Denti wskazuje na znaczenie równowagi:
- Praca w domu do 2,5 dnia w tygodniu jest pozytywna. Łączy ona skoncentrowaną pracę ze spontaniczną interakcją w biurze, mówi.

Duże badanie opublikowane w czasopiśmie Nature w zeszłym roku pokazuje, że praca zdalna zmniejsza naszą zdolność do innowacji. Bezpośrednią konsekwencją powszechnej pracy zdalnej może być stagnacja miejsc pracy i firm. Jednocześnie jednak wiele osób docenia możliwość wykonywania pracy z własnego domu.

Jakie jest więc rozwiązanie - czy firmy powinny starać się przyciągnąć pracowników z powrotem do biura, inwestując w menedżera nastroju, który napełnia lodówkę napojami energetycznymi i organizuje dobrą atmosferę za pomocą quizów i imprez po pracy? A może powinniśmy przyjąć model hybrydowy, w którym pracownicy przełączają się między pracą w domu i w biurze, aby połączyć to, co najlepsze z obu światów?

Leif Denti - badacz psychologii na Uniwersytecie w Göteborgu, specjalizujący się w innowacjach, projektowaniu biur i pracy zdalnej - jest przekonany, że nie ma jednego uniwersalnego rozwiązania, które pasowałoby do wszystkich osób lub firm. Ma jednak praktyczną zasadę, jak o tym myśleć:

- Jeśli wiesz dokładnie, co musisz zrobić, możesz pracować z domu i odbywać krótkie spotkania online w międzyczasie. Praca w domu jest odpowiednia dla zadań, które wymagają skupienia bez rozpraszania uwagi. Jeśli jednak napotkasz problemy lub będziesz musiał wymyślić różne rozwiązania złożonych kwestii, lepiej przyjść do biura i spotkać się z kolegami osobiście.

Spotkania, które pobudzają kreatywność

Kiedy nie chodzimy do pracy, tracimy to, co w socjologii nazywa się "trzecim miejscem" - miejscem, w którym ludzie gromadzą się poza domem (pierwsze miejsce) i miejscem pracy (drugie miejsce), wyjaśnia Leif Denti.

- Choć praca w domu może być łatwiejsza, ma ona jednak swoje minusy. W domu omijają nas spontaniczne i nieformalne rozmowy ze współpracownikami, które mogą odbywać się przy ekspresie do kawy itp. Tam możesz zadawać "głupie pytania", na które powinieneś znać odpowiedź, ale nie odważyłeś się ich zadać podczas spotkania. Kiedy spotykamy się tylko cyfrowo w Teams lub Zoom, takie interakcje są trudne to osiągnięcia.

A tego typu spotkania są ważne zarówno dla kreatywności, jak i dla czerpania przyjemności z pracy - zauważa.

- Można spróbować stworzyć "wirtualną kawiarnię", ale wymaga to od wszystkich nieco więcej wysiłku. Z tego co widzę, nie jest to zbyt powszechne. Wydaje się, że większość ludzi woli poświęcić ten czas na swoje zadania.

Jaka jest różnica między rozmową wideo a spotkaniem osobistym?

- Jest duża różnica. Im bardziej oddalamy się od prawdziwego spotkania, tym mniej "bogata" staje się komunikacja. Podczas spotkań cyfrowych trudno jest wychwycić mowę ciała i subtelne sygnały, takie jak to, czy ktoś się zgadza, czy jest znudzony. Generalnie podczas spotkań online ludzie są bardziej wycofani i zadają mniej pytań. Wpływa to negatywnie na rozmowę.

Kiedy tylko jedna osoba może mówić na raz, "przepustowość rozmowy" jest również ograniczona, jak to ujął Leif Denti:

- A po spotkaniu cyfrowym często po prostu się wyłączamy, w przeciwieństwie do biura, gdzie możemy potem napić się kawy i kontynuować dyskusję. To właśnie w tych chwilach, z dala od formalnego spotkania, może pojawić się wiele ważnych myśli i pomysłów - rzeczy, które mogły nie zostać wspomniane podczas faktycznego spotkania lub których nie odważyliśmy się poruszyć.

Innym wyzwaniem związanym z pracą zdalną, na które często zwraca się uwagę, jest to, że trudno jest zbudować silną kulturę firmy i poczucie wspólnoty.

- Trudniej jest budować silne relacje ze współpracownikami, jeśli nie spotykamy się regularnie. Oczywiście, można budować relacje online, ale często łatwiej i skuteczniej jest to robić twarzą w twarz. Młodsi pracownicy często chcą przebywać w biurze więcej niż starsi, co prawdopodobnie wynika z faktu, że młodsi potrzebują transferu wiedzy od starszych.

50-50 zapewnia najlepszą równowagę

Chociaż nie ma ustalonego wzoru na to, jak - i gdzie - firmy i pracownicy powinni najlepiej zorganizować swoją pracę, badania pokazują pozytywne efekty pracy z domu do 2,5 dnia w tygodniu. Daje nam to większą kontrolę nad naszym życiem i pomaga zachować równowagę między pracą a czasem wolnym: nie musisz już dojeżdżać do pracy i możesz zająć się sprawami w domu, jednocześnie zajmując się domową logistyką, taką jak np. odwożenie i odbieranie dzieci ze szkoły.

- Ale jeśli pracujesz z domu więcej niż połowę czasu, wady mogą zacząć przeważać nad korzyściami: trudniej jest śledzić, co dzieje się w firmie i co jest na czasie. Jeśli stracisz to poczucie, z czasem praca może wydawać się mniej satysfakcjonująca, a ty możesz czuć się odizolowany.

Zdaniem Leifa Dentiego, obecne życie zawodowe charakteryzuje się poszukiwaniem najlepszych metod pracy.

- Zmiany i innowacje to tematy ponadczasowe. Ale są to również trudne pytania. W końcu znajdziemy rozwiązanie. Nie martwię się o to.

Jak Twoim zdaniem może wyglądać właściwe rozwiązanie?

- W ciągu 5-10 lat sprawdzimy różne formy, które będą lepiej dostosowane do różnych typów firm. Dla pracowników firmy programistycznej praca w domu może być lepszym rozwiązaniem niż dla pracowników firmy usługowej. Przede wszystkim jednak będziemy lepiej rozumieć, jak praca zdalna wpływa na produktywność i nas samych. Kiedy to nastąpi, łatwiej będzie opracować optymalny system pracy dla każdej firmy.

Nowe artykuły prosto do Twojej skrzynki!

Kilka razy w miesiącu wysyłamy nasz newsletter z wartościowymi artykułami, przewodnikami po produktach, inspirującymi aranżacjami wnętrz oraz aktualnymi promocjami. Zapisz się już dziś!
Zapisz się tutaj!
Proszę czekać...
Klikając "Zapisz", potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności.